Więcej karbonu

Range Rover Sport SV nadal zaskakuje fanów wyjątkowych wersji. Teraz w gamie pojawiła się odmiana Carbon, której największym atutem jest szerokie zastosowanie włókna węglowego w celu redukcji masy. Ten SUV otrzymał nie tylko ekskluzyjne elementy wykończenia, ale także lżejszą konstrukcję, co szczególnie docenią miłośnicy dynamicznej jazdy.

W standardzie Carbon wyposażony jest w pakiet Forged Carbon z kompozytową osłoną chłodnicy, nakładkami na błotniki oraz końcówkami układu wydechowego. Opcjonalnie dostępna jest maska z nielakierowanego włókna węglowego. Największy wkład w „dietę” wniosły jednak 23-calowe felgi z włókna węglowego oraz hamulce karbonowo-ceramiczne, które pozwoliły zredukować masę o 76 kg względem bazowych 2560 kg. Kolor zacisków można wybrać: czarny, niebieski, brązowy lub żółty.

We wnętrzu karbonu jest równie dużo. Fotele z kompozytowym stelażem i podświetlanymi logotypami SV, tapicerka łącząca skórę Windsor z materiałem Ultrafabric oraz karbonowe nakładki na progach, drzwiach i konsoli środkowej tworzą atmosferę sportowego auta w nadwoziu SUV-a.

Pod względem techniki nic się nie zmieniło: pod maską pracuje podwójnie doładowane V8 4.4 od BMW (635 KM, 750 Nm), współpracujące z 8-biegowym automatem, napędem na cztery koła i zawieszeniem hydropneumatycznym. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje 3,8 s, a prędkość maksymalna wynosi 290 km/h. Premiera Range Rovera Sport SV Carbon odbędzie się już w przyszłym tygodniu podczas Konkursu Elegancji w Pebble Beach, gdzie poznamy również jego cenę.