Uwaga! Serena!

Minivan Nissan Serena szóstej generacji zadebiutował trzy lata temu, dlatego w połowie cyklu życia modelu przyszedł czas na planową modernizację. Facelifting ma charakter ewolucyjny — bez radykalnych zmian technicznych, lecz z dopracowanym designem, unowocześnionym systemem multimedialnym i zmienioną strukturą wersji wyposażenia. Główny nacisk położono na większą atrakcyjność wizualną oraz cyfrowy komfort.

Najważniejszą nowością w wyglądzie zewnętrznym jest powiększony grill o kształcie „wrzeciona”, nawiązujący do stylistyki modeli Lexusa. Taki front otrzymały jednak wyłącznie droższe odmiany: Highway Star V, Autech Line oraz e-Power Luxion. Tańsze wersje zachowały dotychczasowy, bardziej stonowany wygląd. Sportowa linia Autech wyróżnia się chromowanymi elementami, innymi reflektorami LED, przeprojektowanymi wlotami powietrza oraz dynamicznymi akcentami stylistycznymi.

Wnętrze z trzema rzędami siedzeń, oferujące siedem lub osiem miejsc, zmieniło się nieznacznie, ale zyskało nowe opcje. Wprowadzono tapicerkę Tailor Fit, centralny ekran multimedialny o przekątnej 12,3 cala z odświeżonym systemem NissanConnect i wbudowanymi usługami Google, a także ulepszone kamery systemu monitorowania otoczenia. Dla pasażerów tylnych rzędów dostępny jest opcjonalny sufitowy ekran 15,6 cala, przy czym część wcześniej standardowych udogodnień przeniesiono na listę wyposażenia dodatkowego.

Gama napędów pozostała bez zmian. Podstawowe wersje wyposażono w wolnossący silnik benzynowy 2.0 o mocy 150 KM, współpracujący z przekładnią CVT oraz napędem na przednie lub cztery koła. Alternatywą jest hybryda e-Power z silnikiem elektrycznym o mocy 163 KM i benzynowym generatorem, dostępna również z napędem na cztery koła e-4ORCE. W Japonii rozpoczęto już przyjmowanie zamówień — ceny startują od 2,8 mln jenów i sięgają 5,1 mln jenów za topową wersję hybrydową.