The king is back

Po gruntownej modernizacji modelu Vantage na początku 2024 roku Aston Martin zaprezentował nową wersję – Vantage S. Nie chodzi tu o bicie rekordów mocy, lecz o większą dawkę emocji za kierownicą. Samochód otrzymał bardziej agresywny pakiet aerodynamiczny, starannie dopracowaną aerodynamikę i silnik V8 o mocy 680 KM – to symboliczny, ale wyczuwalny wzrost względem bazowych 665 KM.

Zwiększona siła docisku to zasługa nowych wlotów powietrza na masce, zmodyfikowanego dyfuzora oraz przeprojektowanego podwozia z efektem Venturiego. Vantage S wyróżniają czerwone akcenty na nadwoziu i 21-calowych felgach, miedziane zaciski hamulcowe i emblematy „S” na przednich błotnikach. Wnętrze wykończono alcantarą i skórą z dodatkami z włókna węglowego. W opcji dostępna jest półanilinowa skóra oraz szeroka personalizacja detali.

Pod maską pracuje znany silnik V8 biturbo od AMG, który zyskał ostrzejszą reakcję na gaz. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje 3,4 sekundy, do 200 km/h – 10,1 s, a prędkość maksymalna to nadal 325 km/h. Kluczowe są jednak zmiany w podwoziu: nowe amortyzatory Bilstein DTX i zestrojone tylne zawieszenie zapewniają jeszcze lepsze prowadzenie.

Premiera Vantage S odbędzie się już w ten weekend na Festiwalu Prędkości w Goodwood. Na razie wersja S oferowana jest wyłącznie jako coupe, ale zamówienia już ruszyły. Pierwsze egzemplarze trafią do klientów w czwartym kwartale roku.