Styl ponad wszystko

Na salonie samochodowym w Monachium Hyundai zaprezentował efektowny koncept – Concept Three. Choć może przypominać niegdyś produkowanego Velostera, nie jest jego następcą, lecz zapowiedzią nowego, kompaktowego samochodu elektrycznego Hyundai Ioniq 3. W ten sposób koreańska marka przygotowuje publiczność na premierę przystępnego cenowo auta elektrycznego do miasta.

Przedstawiciele firmy podkreślają, że wersja seryjna w 80% powtórzy pokazany prototyp. Najważniejszą różnicą ma być wyższa pozycja za kierownicą, natomiast charakterystyczny, kanciasty styl Art of Steel z firmowymi „pikselami” w oświetleniu pozostanie niemal niezmieniony. Wymiary są imponujące jak na klasę kompaktową: długość – 4287 mm, szerokość – 1940 mm, wysokość – 1428 mm, rozstaw osi – 2722 mm.

Wnętrze konceptu to pokaz minimalistycznego podejścia: kwadratowe moduły LCD zamiast klasycznych ekranów, świecące piksele na kierownicy i eksperymentalne rozwiązania. W seryjnym Ioniqu 3 wszystko będzie znacznie bardziej konwencjonalne, choć ogólny kierunek zostanie zachowany. Parametry techniczne konceptu nie zostały ujawnione, jednak wiadomo, że nowość będzie korzystać z tej samej platformy co Kia EV3 – z napędem na przednie koła i zasięgiem do 600 km.

Debiut Hyundaia Ioniq 3 zaplanowano na drugą połowę 2026 roku. Produkcja ma ruszyć w Turcji, a kluczowym rynkiem będzie Europa. Już w 2027 roku Hyundai chce oferować elektryczne odpowiedniki wszystkich modeli w europejskiej gamie, a Ioniq 3 ma odegrać w tej strategii jedną z głównych ról.