Pokonać Corollę

Nowa, dziewiąta generacja Nissana Sentra zadebiutowała w USA i ponownie staje do rywalizacji z Toyotą Corollą. To kluczowy sedan marki na amerykańskim rynku – w 2023 roku sprzedano ponad 153 tysiące egzemplarzy, a łączna produkcja w ciągu 40 lat przekroczyła 6,5 miliona sztuk. Modernizacja nie przyniosła rewolucji, lecz dopracowano liczne detale – zarówno wizualne, jak i techniczne.

Stylistycznie Sentra stała się bardziej agresywna: V-kształtny grill z podświetleniem, dynamiczne linie nadwozia i felgi do 18 cali nadają jej charakteru. Wymiary prawie się nie zmieniły, ale aerodynamika uległa poprawie – współczynnik oporu powietrza spadł do 0,268. Nowy wygląd zbliża sedan do większych modeli Nissana, zachowując przy tym rozpoznawalny styl marki.

Wnętrze zaprojektowano zgodnie z aktualnymi trendami: dwa 12,3-calowe ekrany bez daszków, dotykowy panel klimatyzacji, minimalizm i eleganckie detale. Wśród opcji znalazły się podgrzewane fotele i kierownica, 64-kolorowe oświetlenie ambientowe, bezprzewodowe ładowanie oraz szyberdach. Pojemność bagażnika pozostała bez zmian – 405 litrów, a ergonomia stoi na wysokim, japońskim poziomie.

Pod względem technicznym obyło się bez niespodzianek: 2-litrowy silnik wolnossący o mocy 151 KM, przekładnia bezstopniowa Xtronic oraz klasyczna platforma z kolumnami McPherson z przodu i zawieszeniem wielowahaczowym z tyłu. Ulepszono komfort jazdy, sztywność nadwozia wzrosła o 6%, a wszystkie wersje otrzymały tarczowe hamulce. Produkcja wciąż odbywa się w Meksyku, a sprzedaż w USA ruszy jeszcze w tym roku.