Podwójnie doładowany

Cztery lata temu Cadillac zrobił krok w przyszłość, prezentując swój pierwszy elektryczny crossover Lyriq. Model początkowo nie zachwycał sprzedażą, ale w ubiegłym roku osiągnął wynik 28 tysięcy sprzedanych egzemplarzy, wyprzedzając benzynowy XT5. Teraz firma idzie dalej, prezentując pierwszego elektrycznego Cadillaca z oznaczeniem V — potężnego i dynamicznego Lyriq-V, który okazał się najbardziej dynamicznym modelem w historii marki.

Zewnętrznie Lyriq-V pozostaje stonowany, otrzymując jedynie kilka sportowych akcentów. Ma nowy przedni zderzak z powiększonym spojlerem, ekskluzywny szary kolor Magnus Metal Frost oraz 22-calowe koła. Wnętrze również przeszło drobne zmiany: pojawiły się metalowe listwy progowe z podświetleniem, ulepszone fotele z rozszerzonym podparciem bocznym oraz specjalny sportowy tryb wyświetlacza o przekątnej 33 cale. Dla miłośników emocjonującej jazdy dodano sztuczną imitację dźwięku silnika, inspirowaną wyścigowymi bolidami LMDh.

Najważniejsza różnica to moc. Dwa silniki elektryczne Lyriq-V generują 624 KM i 880 Nm momentu obrotowego, przyspieszając crossover do 97 km/h w zaledwie 3,3 sekundy — to rekord Cadillaca. Pojemność akumulatora pozostała bez zmian (102 kWh), zapewniając zasięg 459 km według cyklu EPA. W trybie szybkiego ładowania można w 10 minut uzupełnić zasięg o 121 km. Zawieszenie i układ kierowniczy zostały przeprojektowane, a hamulce Brembo z przednimi tarczami o średnicy 390 mm gwarantują pewne hamowanie.

Cadillac Lyriq-V jest już dostępny do zamówienia w USA w cenie od 80 tysięcy dolarów. Dla porównania, standardowy dwusilnikowy Lyriq kosztuje od 64 tysięcy, a podstawowa wersja z napędem na tylne koła — od 60 tysięcy. Nowy Lyriq-V to elektryczna dynamika w najlepszych tradycjach serii V, gotowa dostarczyć kierowcy zupełnie nowych wrażeń zza kierownicy.
