Nowi Niemcy

Genesis ponownie daje do zrozumienia, że nie zamierza zadowalać się rolą goniącego w segmencie premium. Po serii efektownych konceptów z linii X, koreańska marka zaprezentowała na salonie samochodowym w Seulu dwa imponujące dwudrzwiowe modele — coupe Genesis X Gran Coupe i kabriolet X Gran Convertible. Formalnie są to prototypy, ale w rzeczywistości są one bardzo bliskie wersji produkcyjnej. To już nie tylko designerskie ćwiczenia, lecz wyraźna deklaracja powrotu luksusowych dwudrzwiowych aut. Co więcej, Koreańczycy teraz bardziej przypominają Niemców niż sami Niemcy.

Oba samochody zbudowano na platformie flagowej limuzyny Genesis G90 i odziedziczyły po niej główną architekturę techniczną. Z zewnątrz to jednak zupełnie niezależne modele: ze skróconym rozstawem osi, wydłużonymi drzwiami, bezramkowymi szybami i przeprojektowanym nadwoziem. Linia dachu została obniżona, a rozstaw kół poszerzony — dwudrzwiowce prezentują się bardziej dynamicznie i muskularnie, zachowując jednocześnie rozpoznawalny styl Genesis.

Wnętrze oferuje pełen komfort dla czterech osób. Tylne fotele mają elektryczną regulację, podgrzewanie, wentylację i własne ekrany, a z przodu zastosowano unikalne siedzenia z zintegrowanymi pasami oraz przeprojektowaną deskę rozdzielczą. Wnętrze coupe wykończono w stylistyce oliwnego drewna, natomiast kabriolet inspirowany jest estetyką drogich włoskich win — podejście na poziomie Bentley’a lub Rolls-Royce’a.

Genesis na razie milczy na temat danych technicznych i planów dotyczących produkcji seryjnej. Jednak w kontekście wycofania się Mercedesa-Benz z segmentu dwudrzwiowych flagowców przed Koreańczykami otwiera się unikalne okno możliwości. Jeśli projekt dostanie zielone światło, Genesis nie tylko wejdzie na nowy poziom, ale może też nadać ton klasie, w której niemal nie ma już konkurencji.