Na ostatnim tchnieniu

Podczas gdy w Europie Mitsubishi coraz częściej korzysta z partnerstwa z Renault, oferując przemodelowane francuskie konstrukcje, w Azji marka rozwija własne projekty. W Indonezji zadebiutował nowy siedmiomiejscowy crossover Mitsubishi Destinator — nie całkowicie autorski model, ale znacznie zmodyfikowana wersja znanego już Mitsubishi Xforce.

Najważniejsza zmiana to pełnowymiarowy trzeci rząd siedzeń. Aby go pomieścić, rozstaw osi zwiększono z 2650 do 2815 mm, a wraz z nim — długość, szerokość i wysokość auta. Nadwozie zaprojektowano niemal od nowa: zmieniono przód i tył, nadkola, przetłoczenia oraz progi. Poszerzono też otwór tylnej klapy, co poprawiło funkcjonalność.

Również wnętrze doczekało się zmian. Oprócz zmodyfikowanej deski rozdzielczej, Destinator otrzymał nowe opcje — dach panoramiczny, trzecią strefę klimatyzacji, rozkładane stoliki i 64-kolorowe oświetlenie ambientowe. Pozostały dobrze znane: ekran multimedialny 12,3 cala i system audio Yamaha. Drugi rząd ma dzielone oparcie, trzeci — dwa miejsca.

Pod maską pracuje turbodoładowany silnik 1.5 (163 KM, 250 Nm) w cyklu Atkinsona, połączony z bezstopniową skrzynią CVT. Napęd trafia tylko na przód, ale dostępna jest elektroniczna imitacja blokady AYC. Produkcja ruszy w Indonezji jeszcze w tym roku, a eksport obejmie Azję Południowo-Wschodnią, Amerykę Łacińską, Afrykę i Bliski Wschód.