Koło ratunkowe

Wersja szóstej generacji Opel Astra (oznaczenie L), debiutująca w 2021 roku, nie przeżywa najlepszych chwil: sprzedaż w pierwszej połowie roku spadła o 35% i ledwie przekroczyła 29 tysięcy sztuk. Na tle sukcesu VW Golfa, który znalazł ponad 104 tysiące nabywców, Opel przyspieszył odświeżenie modelu. Po letniej modernizacji technicznej hybryd lifting otrzymała cała gama – od wersji benzynowych po elektryczną Astra Electric.

Zmiany zewnętrzne koncentrują się głównie z przodu: charakterystyczny panel Vizor otrzymał poszerzoną listwę LED oraz podświetlane logo Opel Blitz, tworząc nowy język stylistyczny marki. Pojawił się nowy zderzak z czarną, błyszczącą wstawką oraz świeże felgi w rozmiarach 17–18 cali. Platforma EMP2 i pokrewieństwo z Peugeot 308 pozostały bez zmian, podobnie jak proporcje nadwozia.

W kabinie najważniejszą nowością są fotele Intelli-Seats, które teraz trafiły do standardowego wyposażenia. Wykonano je z ekologicznego materiału ReNewKnit, a opcjonalnie mogą oferować podgrzewanie, masaż oraz elektryczną regulację z pamięcią. Dwa 10-calowe ekrany pozostały bez zmian, lecz interfejs systemów został uproszczony i stał się bardziej intuicyjny.

Elektryczna Astra Electric otrzymała akumulator o pojemności 58 kWh, co zwiększyło zasięg do 454 km i dodało funkcję V2L. Silnik o mocy 156 KM pozostał bez zmian. Wersje benzynowe i wysokoprężne zachowały znane jednostki 1.2 i 1.5 o mocy 130–145 KM oraz dwie hybrydy plug-in o mocy 196 i 225 KM. Premiera odświeżonej Astry odbędzie się 9 stycznia w Brukseli, wtedy też poznamy ceny i pełne dane techniczne.