Czy to koniec

W JLR wybuchł głośny skandal kadrowy: według informacji Autocar India Jerry’ego McGoverna, kawalera Orderu Imperium Brytyjskiego i dyrektora kreatywnego firmy, wyprowadzono z biura po narastających konfliktach z radą nadzorczą. Formalnie zajmował stanowisko od 2020 roku, mając za sobą dekady doświadczenia w Land Roverze i innych markach oraz opinię jednego z najbardziej wpływowych stylistów współczesnej motoryzacji.

Problemy zaczęły się po radykalnym restarcie Jaguara, zainicjowanym przez byłego CEO Thierry’ego Bolloré. Koncept Jaguar Type 00, prezentujący nowy język stylistyczny marki, wywołał falę krytyki i niezrozumienia wśród fanów. Czy McGovern osobiście brał udział w jego tworzeniu — pozostaje niewiadomą, lecz strategiczny kierunek designu leżał właśnie w jego gestii. W efekcie wygląd przyszłych modeli Jaguara uznano za porażkę jeszcze przed rozpoczęciem produkcji.

Sytuację pogorszył fakt, że McGovern uchodził za człowieka z otoczenia zmarłego Ratana Taty, przez co po jego śmierci wpływy projektanta znacząco osłabły. Według źródeł to właśnie utrata wsparcia oraz konflikt wokół rebrandingu doprowadziły do gwałtownego zwolnienia. JLR nie wydało dotąd żadnego oficjalnego komentarza, co tylko podsyca spekulacje o poważnym kryzysie wewnątrz firmy.

Pod znakiem zapytania stoi teraz cały restart Jaguara: nowy zespół kierowany przez niedawno mianowanego CEO P. B. Balajiego może całkowicie zmienić strategię — nawet zrezygnować ze kontrowersyjnej estetyki i obranego wcześniej kursu na elektromobilność. Pozostaje czekać na stanowisko JLR, ale jedno jest już pewne — odejście McGoverna może okazać się punktem zwrotnym zarówno dla Jaguara, jak i całego koncernu.