Czerwona głowa 2.0

Ferrari wskrzesiło legendarne imię Testarossa, jednak nowy model 849 Testarossa to nie nostalgiczny powrót do lat 80., lecz zaawansowany technologicznie hybryd, stworzony na bazie SF90 Stradale. Wizualnie samochód otrzymał zupełnie inny charakter: agresywny przód ze splitterem i „bamberettami”, złożoną aerodynamikę z wysuwanym skrzydłem oraz dwupoziomowym dyfuzorem. Siła docisku przy 250 km/h osiąga imponujące 415 kg — o 15% więcej niż w przypadku bazowego SF90.

Pod maską pracuje zmodernizowane V8 4.0 z powiększonymi turbosprężarkami, rozwijające 830 KM i 842 Nm. W duecie z trzema silnikami elektrycznymi łączna moc układu wynosi 1050 KM. Coupé rozpędza się do setki w 2,3 s, a do 200 km/h w 6,35 s. Co więcej, hipersamochód może pokonać 25 km wyłącznie na napędzie elektrycznym, zamieniając się w przednionapędowy samochód zeroemisyjny.

Inżynierowie zadbali również o prowadzenie: przeprojektowane zawieszenie, system FIVE z wirtualnym „bliźniakiem” auta oraz nowe elektroniczne asystenty sprawiają, że Testarossa pozostaje przewidywalna nawet na granicy możliwości. Pakiet torowy Assetto Fiorano dodatkowo redukuje masę o 30 kg, a karbonowe felgi i fotele z alcantary podkreślają wyścigowy charakter modelu.

We wnętrzu pojawiła się nowa kierownica, przeprojektowana deska rozdzielcza z oddzielnymi nawiewami oraz nowy ekran dla pasażera. Multimedialny system obsługuje Apple CarPlay, Android Auto i telematykę MyFerrari Connect. Cena odpowiada prestiżowi — od 480 tysięcy euro, a w zamian klient otrzymuje jeden z najszybszych i najbardziej zaawansowanych modeli Ferrari w historii.