Kolejna zmiana

Ewolucja Mitsubishi Eclipse zatoczyła nieoczekiwany krąg: początkowo był to sportowe coupé, później kompaktowy crossover, a teraz model pojawił się na rynku europejskim w całkowicie elektrycznym wydaniu. Nowy Eclipse Cross nie jest samodzielną konstrukcją, lecz przestylizowanym Renault Scenic E-Tech, dostosowanym do japońskiej marki. Mitsubishi wykorzystało charakterystyczny język stylistyczny Dynamic Shield, zmieniając wygląd przedniej części, tylnych słupków i oświetlenia, dzięki czemu samochód nie wygląda jak prosty „klon”.

Pod względem wymiarów elektryczny crossover jest niemal identyczny ze Scenicem: długość – 4470 mm, szerokość – 1860 mm, wysokość – 1570 mm. Rozstaw osi sięga 2785 mm, co zapowiada przestronne wnętrze. Klienci mogą wybierać pomiędzy felgami 19- lub 20-calowymi oraz kilkoma wariantami lakieru, w tym dwukolorowym z kontrastowym dachem.

We wnętrzu zmian jest niewiele – to w zasadzie kabina Renault z innym logo i detalami wykończenia. Do dyspozycji pozostaje cyfrowy zestaw wskaźników o przekątnej 12,3 cala, system multimedialny z pionowym ekranem 12 cali oraz fizyczne przyciski klimatyzacji. W ofercie znajdziemy także panoramiczny dach z elektrochromatycznym przyciemnianiem, ambientowe oświetlenie, system audio Harmon/Kardon oraz asystentów jazdy MI-Pilot. Pojemność bagażnika wynosi od 478 do 1670 litrów.

Pod względem technicznym to w pełni francuska konstrukcja: przedni silnik elektryczny o mocy 218 KM, bateria 87 kWh i zasięg około 600 km. Prędkość maksymalna ograniczona została do 170 km/h, a sprint do „setki” zajmuje 8,4 sekundy. Ładowanie odbywa się z mocą do 150 kW prądem stałym oraz do 22 kW prądem zmiennym. W 2026 roku pojawi się podstawowa wersja z akumulatorem 60 kWh. Produkcja będzie prowadzona w fabryce Renault w Douai, co ma wzmocnić pozycję Mitsubishi w Europie.